Po tym jak we wrześniu 2017 roku projekt I.D. R Pikes Peak otrzymał zielone światło, pierwszy w pełni elektryczny samochód wyścigowy zaczął kształtować się na ekranach komputerów w dziale rozwoju Volkswagen Motorsport. Aby wykorzystać czas, który pozostał do debiutu I.D. R Pikes Peak, technicy przekształcili Golfa GTI TCR biorącego udział w wyścigach samochodów turystycznych w auto napędzane dwoma silnikami elektrycznymi o mocy około 400 kW (544 KM). „W styczniu 2018 roku w placówce badawczej Volkswagena w Ehra-Lessien korzystaliśmy z tego samochodu przez około 15 dni, aby zebrać potrzebne dane. Możliwość korzystania z tego miejsca była bardzo pomocna", wyjaśnia Fabrice van Ertvelde, inżynier projektu z I.D. R Pikes Peak w Volkswagen Motorsport, opisując dobry poziom współpracy z kolegami z działu Rozwoju Technicznego Volkswagena.

Oprócz Dumasa, drugi kierowca Volkswagena, Dieter Depping, również pokonał liczne kilometry za kierownicą elektrycznego samochodu wyścigowego w Ehra-Lessien. „Chodziło o zbadanie podstaw", wyjaśnia Depping. „Dla Volkswagen Motorsport elektryczny układ napędowy był czymś zupełnie nowym. Musieliśmy zrozumieć, jak współpracują ze sobą poszczególne komponenty w samochodzie wyścigowym i jaka będzie ich idealna konfiguracja”.

Debiut po Światowej Premierze

W dniu 22 kwietnia 2018 roku w Volkswagen Motorsport nastał historyczny moment - I.D. R Pikes Peak oficjalnie pojawił się na torze wyścigowym w pobliżu miasta Alès na południu Francji. „Po premierze testowaliśmy tam samochód przez cztery dni", wspomina van Ertvelde. Inżynierowie musieli wypróbować różne scenariusze ustawień zawieszenia i aerodynamiki. Alès jest dobrze znane dla Romaina Dumasa. 40-letni kierowca przygotowywał się tam również przed trzema poprzednimi zwycięstwami na Pikes Peak. "Pozwoliło nam to na dokonanie cennych porównań pomiędzy wynikami I.D. R. Pikes Peaka a tymi osiągniętymi przez Romaina w poprzednich latach", mówi van Ertvelde.

Specjaliści z Volkswagen Motorsport odbyli szereg podróży do placówki testowej Volkswagena w Ehra-Lessien. Depping zajął się znaczną częścią prac testowych, ponieważ dostępność Dumasa była ograniczona przez jego inne zobowiązania. Kiedy w połowie maja na torze Pikes Peak International Raceway, na południe od Colorado Springs, zespół założył tymczasową bazę, były mistrz Niemiec w rajdach często zajmował miejsce za kierownicą I.D. R. Pikes Peak. Przez około dwa miesiące amerykański tor wyścigowy stał się drugim domem dla 30-osobowej ekipy Volkswagen Motorsport. „W tej fazie projektu zespół pracował na najwyższych obrotach, a każda osoba wykazywała niewiarygodnie wysoki poziom motywacji i zaangażowania. To było imponujące", wspomina van Ertvelde.

Dumas, kierowca Volkswagena po raz pierwszy pokonuje pełen dystans podczas wyścigu

Zespół miał możliwość przeprowadzania testów na właściwej trasie wyścigu na Pikes Peak dopiero pod koniec maja, niecałe cztery tygodnie przed startem. Ponieważ droga publiczna na 4302-metrowy szczyt jest przeznaczona dla ruchu turystów, Volkswagen Motorsport i pozostałe zespoły mogły z niej korzystać tylko przez trzy dni, zanim zostawała otwarta dla ruchu publicznego - między 5:30 a 8:30 rano.

Depping i Dumas w dalszym ciągu dzielili się obowiązkami podczas projektu I.D. R. Pikes Peak. Kiedy nadszedł czas na to, aby wszystkim zajął się Dumas, warunki pogodowe na górze pogorszyły się tak bardzo, że mógł on jeździć tylko po dolnym odcinku trasy, poniżej linii drzew. „W związku z tym Romain nie był w stanie pokonać pełnego dystansu za kierownicą I.D. R. Pikes Peak przed samym wyścigiem", mówi kierownik projektu van Ertvelde. Dumas mógł jednak odwołać się do swoich doświadczeń z sześciu poprzednich występów na Pikes Peak oraz skorzystać z symulatora udostępnionego przez Volkswagen Motorsport, aby przejechać całe 19,99 km trasy.

96 edycja Pikes Peak International Hill Climb, która odbyła się 24 czerwca 2018 roku, pokazała, jak dobrze zespół Volkswagen Motorsport poradził sobie z wyjątkowo trudnymi warunkami podczas fazy rozwojowej i testowej - Dumas został pierwszym kierowcą w historii najsłynniejszego podjazdu górskiego, który przełamał ośmiominutową barierę przejazdu, osiągając tym samym czas 7:57.148 minut.