Światowa premiera na zlocie fanów GTI:
nowy Golf GTI TCR Concept zaprezentowany podczas spotkania miłośników GTI nad Wörthersee
- prędkość 264 km/h: od teraz Golf GTI TCR, który wywodzi się z wyścigów samochodowych, będzie najszybszym autem w gamie modeli GTI
- moc 290 KM: w standardzie 7-biegowa przekładnia DSG i blokada mechanizmu różnicowego
- w sprzedaży pod koniec 2018 r.
Poznań – wczoraj rozpoczął się nowy rozdział w historii Golfa GTI: światową premierę miał koncepcyjny Golf GTI TCR z silnikiem o mocy 213 kW/290 KM. Jürgen Stackmann, Członek Zarządu Volkswagena ds. Sprzedaży, drogową wersję samochodu wyścigowego z międzynarodowej serii TCR o tej samej nazwie zaprezentował podczas legendarnego spotkania miłośników GTI w Reifnitz nad Wörthersee w Austrii. Jürgen Stackmann powiedział: „W tej chwili Golf GTI TCR Concept – sportowy model, który wywodzi się z wyścigów – jest samochodem studyjnym, ale chcemy, aby ta wizja GTI stała się faktem już pod koniec roku”.
Wygląd, moc i osiągi koncepcyjnego Golfa GTI TCR są zgodne z wymogami, które stawia się samochodom wyczynowym. Maksymalny moment obrotowy mocnego turbodoładowanego silnika wynosi 370 Nm i jest przenoszony na przednie koła za pośrednictwem 7-biegowej przekładni z dwoma sprzęgłami (DSG). Maksymalną prędkość seryjnej wersji, wynoszącą 250 km/h, można zwiększyć do 264 km/h, jeśli nabywca zdecyduje się na usunięcie elektronicznego ogranicznika. Dzięki temu zabiegowi Golf GTI TCR będzie najszybszym GTI w gamie Golfa obecnej generacji.
Sportowy charakter nowego Volkswagena podkreślają liczne detale. Wersja seryjna będzie w przyszłości opuszczać fabrykę w Wolfsburgu na 18-calowych kutych obręczach kół „Belvedere”; 19-calowe obręcze kół z lekkich stopów będą oferowane jako opcja. Duże koła kryją wydajny układ hamulcowy z perforowanymi tarczami hamulcowymi. Skuteczność hamulców jest tak wysoka, że samochód produkowany seryjnie hamuje równie sprawnie jak wyścigowy Golf TCR. Topowy model Golfa GTI został wyposażony w dwie dodatkowe chłodnice, które zapewniają optymalne chłodzenie bardzo mocnego silnika.
Kierowcy, którym szczególnie zależy na jak najlepszych osiągach i właściwościach jezdnych mogą zamówić pakiet, który seryjnego Golfa GTI TCR jeszcze bardziej przybliża do samochodów, które ścigają się na torach. W jego skład, oprócz usunięcia ogranicznika prędkości maksymalnej i nowych 19-calowych obręczy kół, wchodzą sportowe zawieszenie i adaptacyjna regulacja charakterystyki tłumienia amortyzatorów (DCC) . Sprawia ona, że za naciśnięciem przycisku charakterystyka elektrycznie regulowanych amortyzatorów dostosowuje się do stylu jazdy kierowcy lub do jakości nawierzchni.
Koncepcyjny Golf GTI TCR pokazuje, że przyszła wersja seryjna bardzo mocno będzie wyróżniać się wyglądem: z przodu auto ma na nowo zaprojektowany zderzak z wyraźnie zarysowanym splitterem, czyli przednim spoilerem, który znajduje się poniżej zderzaka. Ten element sprawia, że Golf GTI natychmiast będzie rozpoznawany jako wersja TCR. Również nowe są przednie i tylne błotniki. Te z tyłu płynnie przechodzą w dyfuzor, który kryje końcówki układu wydechowego. W sylwetce uwagę zwraca napis „TCR”, którego tło można spersonalizować dzięki dodatkowej dekoracji w stylu typowym dla GTI, czyli nadać mu wzór plastra miodu. Kolejny efekt można zaobserwować, gdy jest ciemno – podczas otwierania przednich drzwi na asfalcie wyświetla się logo TCR. Listwy progowe ze stali nierdzewnej mają czerwone podświetlanie.
We wewnętrzu uwagę zwracają sportowe fotele, które są wykończone zaprojektowaną na nowo tapicerką z mikrofibry/tkaniny. Poszycie drzwi i osłona dźwigni zmiany biegów również zostały pokryte mikrofibrą. Fragmenty siedziska mają kontrastowy kolor „Flash Red”. Nawiązują do niego czerwone kontrastowe szwy na sportowej kierownicy. Oczywiście, z czerwonym paskiem na godzinie 12, jak w samochodach sportowych.