1000 Małych Ratowników na Finale WOŚP
- Program „Mali Ratownicy” został stworzony przez markę Volkswagen oraz Fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
- Misją programu „Mali Ratownicy” jest popularyzacja wiedzy o pierwszej pomocy zwłaszcza wśród dzieci
- W ramach programu „Mali Ratownicy” już ponad 9 000 dzieci nauczyło się udzielać pierwszej pomocy
- Podczas 26. Finału WOŚP powstała strefa „Małych Ratowników”, w której blisko 1000 dzieci zdobyło supermoc i nauczyło się ratować innych
- Na najmłodszych czekały gwiazdy – Filip Chajzer, Ula Chincz i Kuba Wesołowski
Podczas 26 Finału WOŚP warszawiacy licznie przybyli na Plac Defilad. Nie tylko wrzucali pieniądze do puszek czy bawili się przy muzyce, ale także uczyli się ratować innych. W specjalnej strefie Volkswagena blisko 1 000 dzieci nauczyło się udzielać pierwszej pomocy, tym samym zostając superbohaterami. Działania realizowane są w ramach programu „Mali Ratownicy”, który wspólnie prowadzą marka Volkswagen oraz Fundacja WOŚP. Jego celem jest nauczenie dzieci w Polsce zasad udzielania pierwszej pomocy. Program jest kontynuacją działań Orkiestry, która od 2006 roku realizuje Program Edukacyjny Ratujemy i Uczymy Ratować, dzięki któremu dzieci w Polsce uczą się zasad udzielania pierwszej pomocy.
Pierwsza pomoc to jedna z ważniejszych umiejętności. „Bezpieczeństwo i troska o ludzi są dla nas niezwykle istotne i to właśnie z tych powodów, po raz kolejny, byliśmy obecni ze strefą Małych Ratowników podczas finału WOŚP. Jak pokazały ostatnie miesiące wiedza z zakresu pierwszej pomocy przekazana dzieciom może uratować życie.” – mówi Tomasz Tonder, PR Manager Volkswagen.
W ramach współpracy z Fundacją Volkswagen zorganizował w Warszawie podczas 26. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy strefę Małych Ratowników. Przez dwa dni najmłodsi uczyli się od doświadczonych instruktorów RUR jak udzielać pierwszej pomocy. Wspierały ich w tym gwiazdy.
„Małym Ratownikiem możesz zostać w każdej sytuacji. To nie musi być sytuacja zagrożenia życia. To może być sytuacja gdy ktoś się przewrócił lub leży nieprzytomny i należy się nim po prostu zainteresować. My to nazywamy „supermocą” dlatego, że te dzieciaki ratują komuś życie, a co innego robią superbohaterowie jak właśnie nie to”. – mówi Kuba Wesołowski, ambasador programu Mali Ratownicy. Po warsztatach przyszedł czas na sprawdzenie swoich umiejętność. Filip Chazjer oraz Ula Chincz stworzyli własne drużyny i zaprosili najmłodszych do interaktywnej gry – „Wielkiego Wyzwania – Zostań Superbohaterem”. Wyzwanie składało się z czterech przystanków. Na każdym z nich dzieci mogły sprawdzić nabyte wcześniej supermoce: znajomość numeru alarmowego, wiedzę z zakresu pierwszej pomocy, skompletowanie apteczki czy ułożenie poszkodowanego w pozycji bocznej ustalonej. Rywalizacja była bardzo zacięta, ale przede wszystkim stanowiła dla dzieci dobrą zabawę. „Dzieci nie mają poczucia, że teraz mają siedzieć i uczyć się pierwszej pomocy, tylko bawią się, grają, skaczą. Mogą się wyszaleć, wyhasać i jednocześnie zbierać tę wiedzę, co jest cudowne” – mówi Ula Chincz.
Na zakończenie intensywnego dnia wszyscy mali ratownicy otrzymali atrybuty superbohaterów – koszulki, peleryny oraz maski. Najmłodsi zabrali do domu także książeczki na temat pierwszej pomocy oraz dziecięce apteczki. „Z pierwszą pomocą jest jak z nauką języków obcych. Raz zdobyte umiejętności trzeba powtarzać i ćwiczyć tak by weszły nam w nawyk. Właśnie dlatego rozdajemy dzieciom atrybuty superbohaterów i materiały edukacyjne. By w domu mogły bawić się, a tym samym przypominać sobie numery alarmowe, zasadę 30 na 2, czy pozycję bezpieczną. Wiemy także, że dzieci dzielą się nowymi umiejętnościami, z których są bardzo dumne, ze swoimi rodzicami. Tym samym całe rodziny zdobywają supermoc i wiedzą jak zachować się w sytuacji zagrożenia, pomóc drugiemu człowiekowi a czasem nawet uratować życie” – tłumaczy Tomasz Tonder.
W ramach programu „Mali Ratownicy” przeszkolonych zostało już ponad 9 000 dzieci. W 2017 roku „Mali Ratownicy” pojawili się w najpopularniejszych, nadmorskich miejscowościach m.in.: Kołobrzegu, Świnoujściu czy Władysławowie. Jesienią w stacjach dealerskich Volkswagena odbyły się Dni Małych Ratowników. Dzieci uczyły się udzielania pierwszej pomocy także w Kołodziejewie, podczas przekazania Mobilnego Miasteczka Ruchu Drogowego Volkswagena, które było pierwszą nagrodą w Ogólnopolskim Konkursie „Ratujemy i Uczymy Ratować” organizowanym przez Fundację WOŚP. Wszędzie tam dzieci mogły zdobyć supermoc i stać się bohaterami, którzy potrafią udzielać pierwszej pomocy. Volkswagen wspiera Fundację WOŚP także flotą samochodów. W 2016 roku marka użyczyła swoje najnowsze auta na potrzeby programu "Ratujemy i Uczymy Ratować" oraz do obsługi wolontariatu WOŚP "Pokojowego Patrolu". Fundacja dotarła do 315 szkół podstawowych i przeszkoliła 519 nauczycieli.