Pielgrzymka rozpoczęła się 8. września w  Sanktuarium na Jasnej Górze w Częstochowie. Jej zwieńczeniem było spotkanie z Papieżem Franciszkiem 18. września w Watykanie. Elektryczne samochody przemierzyły szlak sanktuariów przez pięć krajów – Polskę, Czechy, Austrię, Słowenię i Włochy – pokonując prawie 5000 kilometrów. Niespełna dwa tygodnie podróży oznacza również wiele godzin ładowania pojazdów oraz testowania wielu ładowarek. Ta pionierska wyprawa była niecodzienną okazją do praktycznego sprawdzenia infrastruktury na tak długiej trasie. Samochody elektryczne sprawdziły się w różnych warunkach, m.in. pokonując wiele stromych podjazdów przejeżdżając przez alpejskie przełęcze.

„Głównym celem pielgrzymki było propagowanie rozwoju elektromobilności i promocja encykliki papieskiej Laudato si, zwanej zieloną encykliką, która została napisana w trosce o dobro Ziemi i zachęca do ekologicznego stylu życia” – podsumowuje Marcin Piaskowski, prezes „Emobi” – Instytutu Elektromobilności i Zrównoważonego Transportu. Pielgrzymi promowali również katowicką deklarację „Driving Change Together”, podpisaną przez przedstawicieli ponad 43 krajów świata i wielu instytucji.

Słowa Papieża Franciszka – „Klimat jest dobrem wspólnym, wszystkich i dla wszystkich!” stały się mottem przewodnim i elementem graficznym „emobilnej ambasady”, którą podczas pielgrzymki stał się Volkswagen e-Crafter.

Pielgrzymka, łącznie z powrotem elektrycznych pojazdów do Polski, trwała niespełna dwa tygodnie. Brało w niej udział czternastu pielgrzymów, wśród nich pracownicy Instytutu „Emobi”, przedsiębiorstwa społecznego „Latający Kogut”, duszpasterze oraz przedstawiciele mediów.  Na audiencję generalną u Ojca Świętego w Watykanie dołączyli do nich przedstawiciele władz i przedsiębiorstw włączających się w rozwójelektromobilności i potrzebnej infrastruktury. W audiencji udział wzięli: Wiceminister Środowiska – Michał Kurtyka, Prezydent Katowic – Marcin Krupa, Prezes Volkswagen Group Polska – Wolf-Stefan Specht oraz Zastępca Prezesa Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – Artur Michalski.

Wszystkie elektryczne samochody Emobilnej Pielgrzymki wjechały na teren Watykanu, wyraźnie zaznaczając tam swoją obecność i zwracając uwagę innych pielgrzymów. Przełomowym momentem był wjazd najmniejszego pojazdu elektrycznego biorącego udział w pielgrzymce „Emobilka” prosto na Plac świętego Piotra. Kluczyki do trójkołowca, który jest prezentem dla Ojca Świętego, oficjalnie przekazano papieżowi. Ponadto papież Franciszek otrzymał tablicę rejestracyjną „SK PAPA” oraz katowicką deklarację „Driving Change Together”.

W czasie pielgrzymki uczestnicy odwiedzili sanktuaria i okoliczne miasta, kładli duży nacisk na promocję i edukację. Pielgrzymi organizowali happeningi dla miejscowej ludności, by propagować ideę wyprawy. Możliwość zobaczenia elektrycznych samochodów, rowerów i elektrycznej hulajnogi czy porozmawiania o technicznych aspektach elektromobilności były cenną lekcją dla zainteresowanych osób. Do celów marketingowo-edukacyjnych świetnie sprawdziła się „emobilna ambasada”, czyli Volkswagen e-Crafter. Ten elektryczny pojazd dostawczy był wyposażony w multimedia i sprzęt elektroniczny, pełnił wiele funkcji w czasie pielgrzymki. Był wygodnym i przestrzennym miejscem pracy dziennikarskiej i odgrywał centralną rolę podczas wydarzeń promujących rozwój elektromobilności. Po zakończeniu pielgrzymki e-Crafter będzie dalej służył polepszaniu świadomości społecznej w zakresie ekologii. Wykorzystany zostanie także podczas przekazania polskiej prezydencji COP-u do Chile. Głównym tematem COP25 będzie właśnie elektromobilność.

Wśród samochodów, które miały ogromny wpływ na powodzenie pielgrzymki, było także Audi e-tron. Dominik Motoła podzielił się swoimi odczuciami związanymi z prowadzeniem e-trona na tak długiej trasie: „Audi e-tron cechuje duża wygoda jazdy oraz piękna stylistyka wnętrza. Nowoczesne systemy dbają o bezpieczeństwo oraz bardzo ułatwiają prowadzenie. Pneumatyczne zawieszenie z jednej strony znacznie ułatwiało jazdę w trudniejszym terenie, z drugiej zmniejszało opory podczas jazdy autostradą obniżając prześwit auta. Zasięg przy pełnym naładowaniu był naprawdę zadowalający”.

Samochody pokonały bezpiecznie trasę powrotną, udowodniły tym samym, że długie podróże elektrycznymi pojazdami po Europie, przy odpowiednim ich planowaniu, są możliwe. Aby były tak łatwe jak samochodem spalinowym, infrastruktura wciąż musi być rozwijana. W ramach olbrzymich inwestycji w elektromobilność Grupa Volkswagen przyczynia się do instalacji szybkich ładowarek. „Od 2019 do 2023 roku Grupa zainwestuje około 30 miliardów Euro w elektromobilność. Wraz ze zwiększającą się ofertą samochodów elektrycznych, na które jest coraz większy popyt, w parze musi iść dynamiczny rozwój infrastruktury. Dlatego wspólnie z naszymi partnerami inwestujemy w sieć ładowarek, oczywiście także w Polsce” – mówi Wolf-Stefan Specht, Prezes Zarządu Volkswagen Group Polska. Do 2025 r. koncern zamierza uruchomić w Europie 36.000 punktów ładowania. W Polsce, do końca przyszłego roku, zostanie uruchomionych 350 publicznych stacji ładowania przy salonach marek należących do Grupy.

Volkswagen ułatwia poruszanie się po Europie pojazdami elektrycznymi także dzięki zaangażowaniu w joint venture IONITY. Spółka do 2020 r. wybuduje ultraszybkie stacje ładowania HPC w 400 europejskich lokalizacjach. W skład sieci IONITY wejdzie 2400 punktów ładowania o mocy do 350 kW, znacząco skracających czas uzupełniania energii w samochodach elektrycznych nowej generacji. Ma to szczególne znaczenie zwłaszcza podczas pokonywania długich tras. Stacje IONITY zostaną docelowo rozlokowane co 120 km. Powstaną również w Polsce – w 12 lokalizacjach przy autostradach A1, A2 i A4.